Prymas polski kardynał August Hlond to jedna z najważniejszych postaci w historii polskiego Kościoła katolickiego. Nie jest tak znany, jak papież Jan Paweł II czy kardynał Stefan Wyszyński, ale też zapisał się w dziejach naszego kraju. Warto poznać najważniejsze fakty z jego życiorysu.
Życie kardynała Augusta Hlonda przed kapłaństwem
Kardynał August Hlond urodził się 5 lipca 1881 r. , w głęboko religijnej rodzinie na Śląsku. Jego ojciec, Jan Hlond, był dróżnikiem kolejowym. Kardynał Hlond miał troje rodzeństwa: braci Antoniego, Ignacego i Klemensa. Od najmłodszych lat chłonął wiarę w domu przepełnionym miłością. Jako 15-latek wstąpił do Towarzystwa Świętego Franciszka Salezego, a później złożył śluby zakonne jako salezjanin.
Działalność kapłańska Augusta Hlonda
W okresie poprzedzającym I wojnę światową kardynał Hlond zaczął pisać artykuły do różnych gazet, które ostatecznie zostały zebrane i wydane jako książka „Kapłaństwo i kryzys nowoczesnego społeczeństwa”. W czasie wojny kardynał Hlond był współzałożycielem prasy katolickiej we Lwowie (pod pseudonimem Mocny Książę), która miała duże znaczenie w rozpowszechnianiu materiałów religijnych drukowanych w miejscowym języku ukraińskim. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku kardynał Hlond został mianowany dyrektorem Słownika ukraińsko-polskiego, którą to funkcję pełnił do 1927 roku. W tym czasie pełnił również funkcję sekretarza generalnego Episkopatu Polski (w latach 1927-1931). W 1934 roku założył Wydawnictwo Prasowe we Lwowie.
Działalność kardynała Augusta Hlonda jako prymasa Polski
W 1939 roku tuż przed wybuchem II wojny światowej kardynał Hlond udał się do Rzymu, aby zobaczyć się z papieżem Piusem XII i poprosić o błogosławieństwo przed rozpoczęciem wojny. Pius XII, który dobrze znał kardynała Hlonda, powiedział mu: „Jak tylko wojna się skończy, pójdziemy na wojnę przeciwko komunistom”. W wyniku wojny, której Polska nigdy nie zdołała wygrać, a która charakteryzowała się nazistowską okupacją Polski i sowiecką okupacją Polski Wschodniej, kardynał Hlond i jego współtowarzysze Polacy byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii i byli zmuszeni znosić najgorszy rodzaj dyskryminacji i prześladowań.
Dodaj komentarz